Friday 7 February 2014

Od czego zacząć naukę języka?

Witajcie po długiej przerwie. Nic nie pisałam ponieważ zrobiłam sobie przerwę od nauki angielskiego, ale coś czuję wewnętrzną potrzebę rozpoczęcia nauki na nowo.
 Nie wiedziałam jednak od czego zacząć czy uczyć się tego co już umiem, czy coś zupełnie mi obcego, ale tutaj pojawia się pytanie czego dokładnie? Zrobiłam więc testy na poziom języka i wyszło mi B1. Procentowo moja poprawność była w granicach 55-60%. Postanowiłam wypisać na kartce co powinnam umieć na poziom B1 oraz to co na poziom B2. Wypisałam zarówno gramatykę jak i zbiór słów, które powinnam znać na dany poziom. Dokładnie korzystałam z tej strony https://www.etutor.pl/pomoc/poziomy.php
Naukę zaczęłam od tego co mi ewentualnie brakuje z poprzednich poziomów. Zauważyłam u siebie, że czasami znam konstrukcje z poziomów wyżej, ale również brakuje mi znajomości tego co umieć już powinnam. Codziennie chciałabym przyswoić sobie jedno zagadnienie oraz powtarzać to co już umiem. Oczywiście będę wprowadzać wszystko w życie tak by nic nie zapomnieć. Za dwa miesiące planuję ponownie wykonać test i licze, że będę na poziomie B2.

Co do słówek to kupiłam słownik języka angielskiego dla dziecii i w wolnej chwili czytam na głos słowo i jego wyjaśnienie. Te słowa co nie znam wpisuję do Anki i obiecałam codziennie je powtarzać. Chociaż nie chcę je wkuwać na pamięć.

Wednesday 6 November 2013

SuperMemo-Extreme English

Zaczynam naukę z SuperMemo, ale bez ciśnienia. Plan jest taki:

*10 słówek dziennie
*bez większej nauki na zasadzie co do głowy wejdzie to wejdzie a jak nie to też dobrze

Ostatnim razem miałam za duże parcie na naukę z tego programu. Każde słówko wpisywałam w zeszyt, cały czas się odpytywałam i rezultat jest taki, że przerobiłam tylko kilka słów.

Ktoś z was używa SuperMemo Extreme?

Monday 14 October 2013

Present Simple, Present Continuous zastosowanie

Witajcie kochani dzisiaj coś o czasach.

Osobiście czasów nie lubię i nie znam dobrego sposobu na naukę ich. Mam z nimi tego typu problem, że nie bardzo umiejętnie posługuję się nimi w życiu codziennym. Z tego co wyczytałam, usłyszałam większość ludzi tak ma. Każdy z osobna zna dobrze, ale wszystko razem to misz masz. Ja również nie zwracam uwagi na nazwy więc jak ktoś mi się zapyta o jakiś konkretny mogę pomylić nazwę z innym i źle wytłumaczyć. Dlatego też tutaj mam małą ściągę aby się przypadkiem nie pomylić. No więc zaczynamy


Present Simple

Chyba najprostszy i jeden z pierwszych jaki uczymy się w szkołach. Używamy go omawiając wszelakie prawdy życiowe (she lives in the city center), stałe zasady i reguły (it rains a lot in July), nawyki, cechy charakteru , czynności wg ustalonego harmonogramu.
Musicie mi przyznać rację dosyć proste? Lubię ten czas również dlatego, że konstrukcja zdania jest śmiesznie prosta.

Nie będę jednak o konstrukcji pisać w tej notatce chcę jedynie pokazać co z czym się je.

Present Continuous

Drugi szkolny czas dla mnie bardzo prosty i zrozumiały. Używamy gdy mówimy o czynnościach, które są tu i teraz. Ciężko tutaj tego nie zapamiętać i nie używać poprawnie. Osoby zaczynające naukę zapewne wciąż uważają, że angielski jest taki prosty. Present Con. używamy również gdy mówimy o czynnościach mających miejsce w określonym czasie np: people are buying more cars these day. Czynności zaplanowane na bardzo bliską przyszłość np: Tom's dad is arriving this afternoon.

Porównanie
Myślę, że widzimy różnicę w używaniu tych dwóch czasów i nie muszę pokazywać różnic. To wciąż bułka z masłem i aż miło się uczyć.

Chciałam opisać wszystko, ale już mi się nie chce więc zapowiadam porównanie Present Perfect Con. z Present Perfect. Postaram się opisać znacznie bardziej interesująco i może nawet narysuję wykresy by wszystko było bardziej przejrzyście.


Monday 30 September 2013

4 000 tyś słówek w rok

Moje wyzwanie na cały rok
*nauczyć się 4 000 tyś słów czyli codziennie muszę nauczyć się ok 10 słówek
specjalnie nie daję 10 000 bo wiem, że nie codziennie coś nowego do głowy wchodzi. 10 dziennie to tak optymalnie
Czyli 1.10.2014 na teście, który robiłam kilka dni temu pokaże mi, że znam ok 8 000 tyś słów. To moje postanowienie noworoczne.

Sunday 29 September 2013

Jak zaczynałam

Hey
Zacznę od tego, że to co jest napisane niżej to moja subiektywna opinia i nie musi być prawdziwa 

Miałam angielski w szkole (ale kto nie miał) przez ok hmnnnn 10 lat jednak nie umiałam więcej niz poziom podstawowy (chociaż czułam się silniejsza- myliły mnie oceny), do tego pracowałam w recepcji hotelowej, ale zapytać o jajecznicę na śniadanie i przydzielić pokój w byle jakim hotelu trudno nie jest.

Pierwsze BUM miałam na granicy kanadyjsko-polskiej i to mnie uświadomilo, że mój ang moge sobie wsadzic.... nooo wiesz gdzie  


SŁÓWKA

Naucz się jak wymiawiać dane litery.
1. Zaczęłam od 1 000 najbardziej popularnych słów, które znalazłam w necie. (znałam juz kolory, umiałam liczyć, odmieniac "to be" itp). 
na naukę słówek użyłam programu google chrome app "English vocabulary". (syrenka w ikonce) Polega ten program na tym, że piszesz ang słówko-wybierasz obrazek do słówka- samodzielnie wpisujesz tłumaczenie słowa. Potem ćwiczysz np 20 wpisanych słów. Pokazuje się obrazek i polskie znaczenie-TY wpisujecie po angielsku (0bok masz możliwość usłyszenia słowa po ang). Drugi etap ćwiczenia jest coś takiego, że program mówi po angielsku (nie ma napisu tylko rozumienie z słuchu) a Ty zaznaczasz polską wersje. Na koniec macie podsumowanie osiągnięcia w słupku i pokazane błędy, które możecie przećwiczyć raz jeszcze. Dla mnie rewelacja i bardzo dużo mnie ten program nauczył. Musisz do upadłego wałkować jedno i to samo.
Plusy
-powtarzacie do woli
-tworzysz własny słownik
-słyszysz wymowę
-uczysz się pisać
-łatwo przyswaja się słownictwo
-obrazek do słowa
-można wrócić do starszych słówek, które już umiesz albo do tych co wam sprawiały trudność i robilaś z nimi najwięcej błędów
Minusy
-słabo przejrzysty słownik
-brak możliwosci wybrania konkretnych słów do powtórki
Ogólnie oceniam na 4,5/5 

Polecam tej słownik bo mi bardzo pomógł i używam go do dziś. Być może przyklejanie kartek np : table do stołu się sprawdza, ale ja nigdy tych kartek nie czytałam np: przechodząc koło stołu albo jedząc obiad

Słyszałam o supermemo, że jest swietny ale chyba mam jakis dziwny kurs bo mój Tż nie zna połowy słów albo mówi że sa takie bardzo wzniosłe, nie na codzień. No nie wiem ja mam tak że musze sobie coś napisac z 10 razy by zapamiętać a ten program mi tego nie daje więc pisze w zeszyt a pozniej w moj program.


GRAMATYKA

Musisz znać, ale nie wszystkie czasy bo to nie ma sensu. Co ja używam na codzień:
* present simple
*present continuous
*past simple
*past continuous
*present perfect
*future simple
Jak się uczyłam? Rozpisałam sobie na czynniki pierwsze (ale tak konkretnie na czynniki pierwsze), w zeszycie na jeden czas po kilka naście stron. Tłumaczylam sobie jak bym była jakas ułomna. Wypisałam po 100 przykładów w danym czasie 
Ćwiczyłam też on-line wypełnianie luk (jeden czas na raz) ale za bardzo tego nie lubię
Oprócz tego jakieś tam konstrukcje typu I wish I was.... nie umiem Ci powiedzieć co konkretnie. 
Teraz chce poznać więcej by lepiej mówić


TO CO NAJLEPSZE

*czytaj (cokolwiek) i wypisuj sobie słowa na kartkę a później do programu. Koniecznie się ich naucz. Czytaj jeśli mozesz na głos

*oglądaj TV 

Uwaga: tutaj bym oglądała programy z konkretnym akcentem np: jak chcesz angielski z UK to programy z tym akcentem, jak chcesz amerykański to masz cały wachlarz programów
Mówię to bo akcent ma ogromne znaczenie! Czasami znasz słowo, ale jak je usłyszysz z obcym akcentem to możesz nie zrozumiec. Ja czasami nie rozumialam "where are you from" bo po kanadyjsku brzmiało zupełnie inaczej. Czarna magia i depresja dosłownie. 

*rozmawiaj

Znajdź kogoś na skype, możesz też z kolezanką, ale to nie bedzie to samo.
To najgorsza sfera bo trzeba się przelamac.  Rozmawiaj codziennie! Nie ma zmiłuj nawet jak nie rozumiesz a starasz się coś powiedzieć i ten ktoś Cię rozumie to wielka frajda. Pamiętaj im więcej znasz słów tym lepiej  
Znasz je wtedy gdy je słyszysz i rozumiesz jak tylko czytasz i rozumiesz to dla mnie tego słowa nie znasz . Smutna prawda, ale lepiej robić coś dłuzej a porządniej jeżeli czas Cię nie goni. 

*słuchaj piosenek i tłumacz


*pisz listy do kogoś oraz rozmawiaj na czacie (jest multum serwisów gdzie mozesz to robić z native speakerem)



PROGRAMY

Używam tylko ten jeden co opisałam wyzej, ale słyszalam dobre opnie równiez o Supermemo (wspominałam już o nim) i jakimś doktorze -Henry . Kiedyś miałam Rosseta Stone. Jest okay bo musisz dokładnie mówić aby cię program rozumiał, ale jakoś nie był dla mnie. Nie lubię sztywnych regoł 

Hmnnnn.... co jeszcze. Chyba większość napisałam. Ogólnie podsumowując cwicz wszystko z naciskiem na rozmowę codziennie. Bo jak nie uzywasz to zapomnisz. Powodzenia! 


Mam nadzieję, ze pomogłam choć troszkę i zainspirowałam. Po roku czasu widze dużą poprawę, ale wiadomo mam łatwiej tu gdzie jestem co nie znaczy, że Tobie potrzeba więcej czasu  Szczerze 3mam kciuki za Ciebie bo jednak ten ang jest wszędzie. 


Pozdrawiam 

Thursday 26 September 2013

Sprawdź ile znasz słów

Moja gramatyka idzie strasznie opornie i nie umiem znaleźć motywacji do nauki. Jakoś to co umiem mi wystarcza i ani myślę by być lepszym. Już chętniej zaglądam do słówek. 
Na początku nauki zaczęłam od 1000 najbardziej popularnych. Co jest ważne stawiajcie na naukę wymowy bo to jest najważniejsze. Oswojenie się z wymową i słuchaniem da znacznie więcej niż sama umiejętność zapisania wyrazu  a jak przyjdzie do konwersacji to nie wiadomo o co chodzi. Ja tak miałam. Przyleciałam do Kanady z dobrze zdaną maturą z anglika (podstawa) co utwierdziło mnie w błędnym myśleniu, że jestem super a na miejscu szok. Głupie "where are you from" było wyzwaniem. Co kraj to inny akcent i on bardzo potrafi namieszać w głowie. Więc dobrze wam radzę stawiajcie na słuchanie by się potem nie rozczarować.

Znalazłam dziś tą stronę http://testyourvocab.com/ i po zrobieniu testu wyszło mi, że znam około 4 000 tysiące słów (robiłam dwa razy raz wyszło 3 900 a za drugim razem 4 300). Przyznam, że jestem zadowolona z tego wyniku. Napiszcie mi w komentarzu ile wam wyszło? Byłabym wdzięczna


Thursday 19 September 2013

Struktura would rather

Would rather
Formy tej używamy gdy chcemy przedstawić swoje preferencje w  konkretnej sytuacji.

Moje preferencje        /Gdy mówię co ktoś inny powinien zrobić
*czasownik w               *po podmiocie Past Simple
formie podstawowej

Przykłady
Moje preferencje, czyjeś (czas teraźniejszy i przyszły)
1. I would rather walk with dog in the morning than in the evening.
2. Would you rather eat today at home than in bar?
3. I would rather finish my lunch before we leave.
4. Would you rather drink coffie or tea?
(czas przeszły) have+imiesłów bierny
1. I would rather have stayed at home today
2. I would rather have eaten pasta than rice

Gdy mówię co ktoś inny powienien zrobić
1. I would rather she didin't do this that way
2. I would rather she did her homework today
(czas przeszły) would rather+dopełnienie+past perfect
1. I would rather you had stayed at home yesterday

Mam nadzieję, że jest logicznie. Macie jakieś pytania?